Klawiatura jest nowa i mam kontakt z netem, ale nastrój .........niestety, od 3 tygodni choruję. Był szpital, gdzie dostałam wypis z diagnozą- UWAGA !
NIEZNANE I NIEDOKŁADNIE OKREŚLONE PRZYCZYNY CHOROBOWOŚCI
Czyli służba zdrowia oświadcza , że wie, iż nic nie wie i w takim stanie wypisuje chorego do domu spuszczając go na szczaw.
Moja dolegliwość związana jest niestety z bólem i z ograniczeniem swobody poruszania się. Leżę więc ,miaucząc z bólu i łykając silne leki przeciw bólowe.
Trzymajcie, proszę kciuki za Puszka.
W poniedziałek wizyta u specjalisty....
dodane na fotoforum:
hellena 2016-04-09
Jasne,że trzymam kciuki i bardzo życzę Ci aby trafnie rozpoznali chorobę bo to podstawa, a potem powrotu do zdrowia.Trzymaj się Puszku.
achach5 2016-04-09
Trzymam mocno ,aż do bólu...
Czekam ,co ci " geniusze " od medycyny
wymyślą w poniedziałek...
Może ich w końcu olśni ?!
Brzydkie w razy mi się cisna ma usta...
Wrrr !
mariol6 2016-04-09
Ojoj. Zdrowiej, Puszku!
krycha2 2016-04-09
Trzymam Puszku i bardzo Ci współczuję...Może ten specjalista?...coś zaradzi..Trzymaj się...Wiem,że łatwo tak mówić ale wiem też co to ból...pozdrawiam.
agus73 2016-04-09
Witaj.....dużo zdrówka życzę.......i na pewno będzie dobrze ale trzymam kciuki......pozdrawiam dużo słonka życzę.....;-DDD
lidia23 2016-04-09
no tak...cały obraz naszej Służby Zdrowia..
a najważniejsze to właśnie znać przyczynę choroby..
bez tego nie da się leczyć..
u mnie był taki przypadek 20 lat temu..
opowiadała to mama która miała jedynego syna..teraz ma 51 lat a wiec wtedy miał około 30..
stan zdrowia się pogarszał z dnia na dzień...najpierw ręce,potem nogi stawały się martwe...leżał....bo chodzić już nie dał rady....
najpierw leżał w naszym szpitalu powiatowym a potem w Krakowie...nie wykryli przyczyny..odesłali z powrotem do nas.....
ona -matka-modliła się..nic jej innego już nie zostało..
ale....pewnego dnia jedna z lekarek miała nockę...miała trochę czasu..
zaczęła myśleć....i przypomniała sobie studia...jak jeden z profesorów wykładał o skutkach braku witaminy B u człowieka..
i to pasowało do tych objawów u niego..podali...
wstał z łóżka..do dzisiaj jest sprawny i zdrowy :)))
zabuell 2016-04-11
Kochany Puszku! Moze zastosuj sie do zasady: Pacjencie! Lecz sie sam! Wspomozesz rodzimo sluzbe zdrowia i nie bedziesz blokowal cennego lozka szpitalnego! A moze by do jakiegos znachora?
Wieczorkiem przesle kota rozgrzewajacego brzuszkiem a tymczasem przesylam cieple mysli i dobra energie!
achach5 2016-04-13
" Nieznane przyczyny CHOROBOWOŚCI ". ???!!!
Nawet trudno to skomentować bez używania
brzydkich wyrazów....
rozi09 2016-04-14
Bardzo współczuję kochana. Nasza służba zdrowia jak często to się zdarza dała d....y.