pięknego dnia

Miłość gna mnie do czynu,
bo urokiem zachwyca,
boska ma ukochana,
zgrabna, piękna żółwica !
Chciałbym dzikiego seksu........
nawet króciutkiej chwili !
A tu opiekunowie,
właśnie nas rozdzielili.
Na przeszkodzie mi stoją
jakieś krzewy i skały,
wszystko zaraz pokona,
Twój kochanek wspaniały !
Wdrapię się dziś do Ciebie,
choć okrutnie tu stromo,
Wpadniesz w moje ramiona,
a co potem ? Wiadomo.....

żółw imieniem Seksus - a imię to mówi o nim wszystko - trafił na inne stanowisko niż dama jego serca. Sąsiednie, blisko, ale jak na jego gorący temperament - zbyt daleko. Pierwszy raz widziałam żółwia alpinistę, wdrapującego się po śliskich, pionowych skałkach wyjątkowo uparcie. Spadał i zaczynał od nowa...........oto jest siła prawdziwej miłości !