Rudziczkowi, wybrankowi mego serca poświęcam.........
W rynku toruńskim jest wielki tłum.
słychać wiwaty, pochwalny szum.
Każdy ciekawy - co tu się dzieje ?
Zobaczyć z bliska to ma nadzieję.
Jedzie kareta, cała ze złota,
zza szyby widać już wąsy kota.
Puszek przybywa dziś do Torunia,
żeby odwiedzić władcę Księciunia.
Wrześniowym słońcem pięknie oblany,
czeka na Puszka jej Ukochany
Teraz fanfary i giermków szereg
błyska urodą swoich futerek.
Szmerek zachwytu nie jest obłudny :
Patrzcie, to Książę, jakiż on cudny !
Uczta na zamku, tany upojne,
Dyskursy mądre, walce dostojne.
Porcja łososia w z kryształów misie......
Ach, jakże pięknie śniło to mi się !
dodane na fotoforum: