babcia a nosorożec 1/2

babcia a nosorożec 1/2

Gdy niedzieli nastrój czuję,
na wybiegu dyżuruję.
Jestem bardzo duże zwierzę,
podziwiajcie me pancerze.
Jako nosorożec krewki,
źle znoszę braki marchewki.
Mogę hapsnąć, tak jak leci,
sadzane za blisko dzieci.
To dla babć bywa nie jasne.
Pchają mi w pysk wnuki własne.
Nie mam już tłumaczyć siły.....
nosorożec , nie kot miły !
Czasem też nie bywa grzeczny,
jest dla dzieci niebezpieczny !
Załatwiony problem mały.....
więc patrzcie - jestem wspaniały !
Słońce i wiatr świetnie znoszę.
Na deszcz - nowe mam kalosze !

dodane na fotoforum:

dorciad

dorciad 2011-09-04

jestem olbrzym.....ale nie byle jaki......buźka kochana

ireneus

ireneus 2011-09-04

Piękny kolos.Miłego niedzielnego poranka.

alusia0

alusia0 2011-09-04

....będę zgodnie z zaleceniem wnuka trzymać z daleka od ciebie kolego....miłych odwiedzin życzę i dużo marchewki....

zaba84

zaba84 2011-09-04

Pasqudka , a jaka piękna .........buziak ..

hanaka

hanaka 2011-09-04

przewspaniały ,duży zwierz :):) wierszyk Twój Różyczko powinien wisiec jako ważna informacja dla zwiedzających:)

kromis

kromis 2011-09-04

tutaj chyba jakies ocieranko odchodzi ;)

dorciad

dorciad 2011-09-04

kochana moja do wtorku buźka pa........

achach5

achach5 2011-09-05

no i proszę, znowu świetne rymy !!!
.....i to tak od niechcenia ? :) :)

dodaj komentarz

kolejne >