burza w Warszawie

burza w Warszawie

Wracałam do domu wczorajszego wieczoru, w samym środku burzy. Ściana wody , moment trwało zalanie chodników, jezdnią płynęły wezbrane rzeki. Żeby przejść przez pasy na jezdni brodziło się w wodzie do połowy łydki, walcząc z silnym prądem - zupełnie jak w górskim strumieniu. Samochody z trudem przebijały się przez wodę, otoczone fontannami - wyższymi niż ich dachy. Do stacji metra wlewały się wodospady wody - po wejściowych schodach. Zresztą conajmniej jedna stacja została całkowicie zalana i zamknięta. Tuż obok mojego domu została złamana i powalona duża 40 - letnia jarzębina. Chodniki były zasłane konarami połamanych topoli.
Brnęłam do domu po kostki w wodzie, kompletnie przemoczona pomimo wielkiego parasola.
Czy to zmiana klimatu, na taki z tropikalnymi ulewami ? Zalane są piwnice, Szpital Praski, Instytut Onkologii na Ursynowie. W 3 autobusach na Trasie Toruńskiej zostali uwięzieni ludzie.
Natury nie da się okiełznać, nawet w XXI wieku.........

dodane na fotoforum:

spider6

spider6 2010-08-07

Pogodnego dzionka życzę,chodz się na to nie zapowiada...;)

dorciad

dorciad 2010-08-07

widziałam wiadomości.....groźna ta burza była wczoraj...........

nefele1

nefele1 2010-08-07

Natura jest nieprzewidywalna :) pozdrawiam.

kromis

kromis 2010-08-07

oj, to mialas przygode.
Cessna dla Ciebie na pocieszenie :)

spider6

spider6 2010-08-07

milutkiego wieczorka Ci życzę....pozdrowionka cieplutkie Ci ślę :)

aiguill

aiguill 2010-08-07

Niestety....
Teraz Bogatynia....

kryma

kryma 2010-08-07

najważniejsze że do domu dotarłaś cała:)))
A gdzie fotki z tej przygody?

dorciad

dorciad 2010-08-07

kochana dobranoc...do juterka........wiesz jak patrze to co ta burza zrobiła az kraje mi się.. serce///

dorocik

dorocik 2010-08-07

Szpital Praski też zalany, faktycznie pogoda jakaś dziwna :)))

dodaj komentarz

kolejne >