Wróciłem...

Wróciłem...

Dokładnie trzy lata temu mój ostatni urlop na nartach przerwał mi pobyt na stole u włoskich kardiochirurgów. Wypatroszyli mi trochę klatkę, ale uratowali życie. Twierdzili, że kiedyś jeszcze stanę na stoku. Nie bardzo im dowierzałem, ale...
Po raz pierwszy od trzech lat, od kiedy i ja i Kuba mieliśmy "awarie", zrobiliśmy sobie tydzień urlopu. Wyjechaliśmy tuż za granicę, na Słowację, bo w tym naszym IV PRL-u miejsca dla trzech dorosłych osób (w tym jedna niepełnosprawna) oraz psa nie znaleźliśmy. Albo niepełnosprawny, albo pies - wybór należy do Ciebie.
Psia krew, a co mają zrobić ludzie z psem-przewodnikiem osoby niewidomej????

dodane na fotoforum:

mopsik

mopsik 2013-02-04

I wrażenia po przerwie?

ato1rod

ato1rod 2013-02-04

Faktycznie chory kraj, ale najważniejsze że Ty wróciłeś do zdrowia, pozdrawiam :)))

mavoy

mavoy 2013-02-04

Super, nie jeździłem na nartach z 15 lat...

gniewko

gniewko 2013-02-04

Wspaniałe widoki....super fotka !!!
Pozdrawiam serdecznie :)

barossa

barossa 2013-02-05

wspaniale,zycze duzo zdrowia i sportowych emocji:)

gosha47

gosha47 2013-02-05

super! dobrze, że trafiłeś na włoskich kardiochirurgów, na naszą służbę zdrowia niezbyt można liczyć! miłego wypoczynku Marku ;)

olgad

olgad 2013-02-12

Gratuluję!!! :)

tess02

tess02 2013-02-20

ja równiez wybieram Słowacje na krótkie i dłuzsze wypady....pozdrawiam

dodaj komentarz

kolejne >