Ukryta za metaforami unikam wzroku innych, na własnym ciele.
To sprawia, że wymykam się z rąk, sama sobie.
Ktoś może mi zarzucić kopiowanie, ale dziś wieczór taki, a nie inny.
Zatem bawmy się, jak poniżej nam pokazują, słuchowo.
Tak też robię i robić będę...
A potem trzasnę drzwiami i wrócę do Was, na ploty...