Zyziag.
Kajetanie! Kajetanie! Kraaaa, Krraa!
*Dziobie* Gdzie Pan jest?
Chaos przyszedł, wdarł się, od spodu.
Kanałem wentylacyjnym, a ja nic nie wiem.
Lubię ruskich, w sumie to zawsze ich lubilem.
cale szczescie, ze niemcy nie produkowali zenitów. *.*