. . .

. . .

\'Zafascynowana kiedyś synem Apollina
Odrzuciła raj i jabłko, wybrała węża,
Laskę podróżną, czarę leczącego wina
I Asklepiosa opatrznościowego męża

Synom Eskulapa dorównuje biegłością
Lecz dylemat ciągle ma nie rozwiązany
Jak leczyć choroby wywołane miłością
I czym zasklepiać niespełnienia rany...\'

(@Ryszard)

goglik

goglik 2013-06-02

Na milosc brak lekarstwa ! ;))
Pozdrowcie Kasi ;),

presto

presto 2013-06-04

ne ma lekarstwa , nie ma odtrutki ... ;)

dodaj komentarz

kolejne >