Balkon i gniazdo, w którym wiosną przyszły na świat trzy sokoły :)
Widać kamerkę, dzięki której można było obserwować życie i dorastanie maluchów :)
... i nogę właściciela mieszkania, do którego należy balkon, a który w swej wspaniałomyślności zgodził się udostępnić go sokołom :) teraz korzysta z tego, że ptaki opuściły już gniazdo i do niego nie zaglądają :)
Tu w skrócie historia gniazda :
https://peregrinus.pl/pl/peregrinus-forum/5-sokole-gniazda-w-polsce/29332-sokol-wedrowny-bielany-warszawa-2015
hellena 2015-06-28
Nie przypuszczałam ,że to na balkonie,myślałam,że one są na dachu,albo gdziekolwiek indziej ale nie na balkonie.
bourget 2015-06-29
wprost nie do wiary...to nawet nie jest najwyzsze pietro...czyzby wysokie sciany blokow pomylily im sie ze skalami?
ewusia 2015-06-29
Wiedziały gdzie się usadowić i pozwoliły się podglądać.
Szkoda, że już wyfrunęły...:)
bourget 2015-06-29
haha, to noga, a ja w glowe zachodzilam , co to...przez chwile myslalam, ze to fretka;)
anana57 2015-06-29
Piękna sesja i nigdy bym nie pomyślała,że na balkonie zrobiły gniazdo...Gospodarze zadbali i oddali część swojego przybytku sokołom...
ewusia 2015-07-02
Ewuniu, serdecznie dziękuję za kolejnego linka,
teraz już wiem skąd się wzięły sokoły na tym balkonie.
Pozdrawiam.
davie 2015-07-02
Fajna sprawa z tą kamerką a dla nas frajda
z obserwowania sokołów.
Pozdrawiam po urlopowej przerwie.
bourget 2015-07-04
re - nie martw sie, wszyscy mi ciagle pisza , ze koty na jedni, ale ja mieszkam na koncu malej uliczki w lesie - jest to "deat end street", tutaj tylko smieciarka i gazeciarz przyjezdza...:)
rycho2 2015-07-07
fajnie
symbioza i przystosowanie do realiów
Ewuniu witaj, serdecznie Cię pozdrawiamy, uśmiech i dobry nastrój zostawiamy życząc miłych kolejnych dni lipca, Basia i Ryszard ☼:)) ☼:))