Słoneczniku tyś największy
Najprzystojniejszy w mym ogrodzie
Gdy przychodzę już mnie witasz
Co nowego pytasz
Schylając nisko głowę
Wielka jednak szkoda
Że przy płocie stoisz
Mówisz
Tak bezpiecznie
Wszystkich widzisz
Obserujesz
Nikogo się nie boisz
Witasz
Żegnasz
Innym kwiatom przytakujesz
Nam drogę wskazujesz
Już niedługo nadejdzie taki dzień
Że pożegnamy słoneczniku cię
Smutno wtedy będzie w mym ogrodzie
Słoneczniku kiedy zabraknie mi ciebie
dodane na fotoforum: