\"Samotna panna- gdzieś tam pod Zamościem
Spotkała się wieczorem z pewnym fajnym gościem
Ale on był gałganem...
I uciekł nad ranem....
Więc ona znów żyje- jak uprzednio w poście. \"
trawnik 2014-06-17
Bardzo fajny kadr do jak zwykle udanej pracy pisemnej :)) Za nią oczywiście 5 z plusem :)))) Pozdrawiam serdecznie z nad naszego morza :))
henry 2014-06-17
a to Ci gałgan.....!!!
No cóż..... nadal na ławeczce sama..........
super fotka i tekst!
azen2 2014-06-17
A może to było tak...
Była już chata, w chacie szkło i łapka w łapkę wszystko szło... Co twoje było, prawie moje i nagle szept: "Nie, ja się boję"! Tak prysnął nastrój bardzo łatwo, pogasły zmysły, błysło światło, trzasnął policzek, potem drzwi, nie było sprawy, koniec gry.
xenter 2014-06-17
:))) dobre
janko47 2014-06-18
lepiej w poście niż z takim gościem...
pozdrawiam w ten czerwcowy słoneczny dzień..:)
kasiaaa 2014-06-18
to musiał być faktycznie gałgan:-)
p.s. a moje mini-mini kwiatuszki dzisiaj zaczęły kwitnąć;-)