:)))

Sernik gotowany....normalnie poezja :))mniam..
Można się częstować :))

Podaję przepis:
Na początku ,trzeba upiec biszkopt, bo na ten sernik tak ma być :)) Czyli 12 jaj, 2 szkl. cukru, 2 szkl. mąki, 2 łyżeczki proszku do pieczenia. Biszkopt piec w temp. 180st. ok. 45 min. Jak wystygnie , przekroić na dwie warstwy.
Następnie: 1 kostkę margaryny roztopić i zagotować z 3 łyżkami maki ziemniaczanej, 1 budyniem, 1,5 szkl. cukru i 0,25szkl. wody. Po chwili dodać 1 kg. twarogu z pudełka i wolno gotować az zrobi się gęsta masa( uważać co by nie przypalić :)). Następnie dodać 1 całe jajko, olejek zapachowy i jeszcze raz chwilę gotować. Taką gorącą masę położyć na jedną połówkę biszkoptu, przykryć drugą. Wierzch mozna polać czekoladą z wiórkami, cukrem pudrem lub co kto lubi :)))
I można wcinać :))) Smacznego...

lojune 2009-01-08

To ja biegne do Ciebie Anetko :))

Facet wybrał się na ryby. Zarzuca wedkę, czeka, nagle spławik się rusza, więc gość wyciąga rybkę.
- Powiedz rybko, jesteś może ze złota?
- Nie. Z PIS.
- Eee, to ty pewnie nie spełniasz życzeń?
- Nie, ja tylko obiecuję.

Milego dnia zycze :))