Jak sie troszke ogarnolem po podrozy pojechalismy do Jana i Marii Luizy, zobaczyc ogrod, gdzie mam troszke popracowac,,,
knutse 2014-07-20
te plastykowe krzesla nie sa moze zbyt urokliwe, ale to nie jest dusza tegoz ogrodu... Dlatego, mnie nie przeszkadzaja, uwielbiam tych ludzi, sa prawdziwymi przyjaciolmi, gdzie w ogrodzie mozna zawsze usiasc i podziwiac ich wieloletnie starania, by stworzyc przepiekny ogrod, ktorego mozna tylko pozazdroscic....
hania44 2014-07-20
I mnie plastikowe krzesełka nie przeszkadzają...bardzo miły kącik aby wypić kawkę! :)
funiak 2014-07-22
bogata kolekcje roslin maja wlasciciele...piekny ogrod:)))