Przypomniało mi się dzisiaj, jak byłam z klasą w Złotych Tarasach i poszłam z trzema koleżankami do KFC i tam jest tak, ze trzeba sobie samemu nalac napój. To Dzika podeszła tam z kubkiem i kombinowała jak wlać sobie napój. I tak wcisnęła, że oblała sobie całą rękę. Spróbowała jeszcze inaczej, ale znów to samo. Hahaha! W końcu musiał jakiś mały chłopczyk podejść i jej pomóc. Myślałam, że tam sie posikam. ;p
kasia93 2009-01-13
Maaaarta! Nie pokazuj nędzy naszej szkoły :D
a fakt to z Dziką było genialne xD
;*
m00ni 2009-01-14
Zjawiskowo wygląda ten kawałek jakkolwiek smutny, przypodłogowy...
Historia dobra! :)))
natalias 2009-01-15
:D może automat był zepsuty? :D
Fajne to. ;)