czy to tak trudno zrozumieć, że każdy człowiek jest inny?
że jesteśmy inni niż ludzie, z którymi przebywamy?
że nie jesteśmy jak wszyscy ?!
że każdy ma własne zdanie?
że nie muszę się w pełni zgadzać z tym co twierdzą ludzie w moim otoczeniu?
a dlaczego każdemu tak łatwo uwierzyć, że jak leci płatek śniegu, to jest inny niż reszta, niepowtarzalny jedyny?
a przecież one wszystkie też spadają razem.
sun07 2010-05-17
WOW!! No rewelacja!
Pozdrawiam:)
fasolka6 2010-05-20
co za poetka ;))