no niestety, wększosc zainteresowanych "mieszczuchów" pozostawia po sobie TONY śmieci, wielkie sterty butelek po wódzie, pieńki po wyciętych drzewach na ognisko.
Dosłownie, przychodzi ekipa z harmoszką jeden srutututu i 4metrowy chojaczek pagib...
a "turisty" mają ogień do romantycznych pogawędek....
graz5 2009-03-26
...to samo jest w Rumunii.... pikniki nad wodą, w lasach i tez mnóstwo śmieci... plastikowych głównie...