Od Wołowego Grzbietu po Czubę Goryczkową
Większość moich wjazdów do Zakopanego prowadzi przez Głodówkę. Jednak po raz pierwszy moją podróż zatrzymała kolejka samochodów oczekująca na wjazd do Palenicy Białczańskiej uniemożliwiająca skręt w prawo w Oswalda Balzera w stronę Zakopanego. Nie pozostało nic innego jak podwójna ciągła i jazda pod prąd. Ileż można czekać, przecież ja nie chcę do Morskiego Oka. I to wszystko w środku tygodnia o 10-tej rano. Aż strach pomyśleć, co było w miniony weekend. Przy wejściu do Doliny Filipka zwykle stało parę aut. Teraz nie było gdzie zaparkować. Masakra...
annie 2011-08-19
ech..te korki..wiem coś o tym,bo sama doświadczyłam...1,5 h...50m do przodu co 5 minut..masakra :)
dream 2011-08-19
Górale w tym roku mówili ,że nigdy wcześniej nie mieli tylu turystów , co teraz w sierpniu :) Niech więc nie narzekają :)
Ależ ja kocham te nasze Taterki ! Pięknie je pokazałeś :)
tess02 2011-08-20
Witaj ...pomysl nastepnym razem o słowackiej stronie...tam jest luzik...:)
pozdrawiam
pencomp 2011-08-20
Tereso - myślę coraz częściej:) Miała być jedna trasa słowacka, ale dojazd, a raczej jego brak poprzez korki przez Łysą Polanę mnie zniechęcił. Zresztą mam jeszcze trochę po polskiej stronie do przejścia. W Zachodnich miałem luzik, bardzo mało turystów. Pozdrówki
gulik 2011-08-29
15.08 Tatrzański Park Narodowy "odwiedziło" 40tys turystów............19.08 na Trzydniowiański przez godzinę szłam sama...........Dziękuję Ci,bo Twoja galeria pozwala mi na obcowanie z tym,co jest mi takie drogie:))