Lithium...

Lithium...

...
Odmienność -
To tylko zasada,
Wyjątkiem od wyjątków.

Nie drżę już o siebie
Zapomnieniu oddając
Należną zapłatę

Sama -
Poprzez kanały doprowadzające
Chorobę do serca
Płynę w przestrzeń zaklętą
Tobą.

Zmęczona przeglądaniem
Twojej biografii
Próbuję dopasować swój kryzys
Uzależniając się częściowo
Od szalonej tęsknoty
Do bycia najwyższą wartością.

voice_of_silence 2006-09-27

https://www.youtube.com/watch?v=fcPwP33fgJ0&feature=uploademail

dodane na fotoforum: