Bardzo mnie cieszy że lubicie do mnie zaglądać. Pamiętacie ten wielki dąb Bartek w Owińskach, wtedy żaliłem się że nie mogłem go dotknąć i objąć gdyż kładka do niego była zniszczona i samo dojście zarośnięte na podmokłym terenie. Dziś pojechałem tam ponownie a właściwie to jechałem do Radojewa raz jeszcze zobaczyć to Kokoryczowe Wzgórze w jesiennej szacie.A poza tym obiecałem Wam i sobie że muszę zobaczyć tam i zrobić zdjęcia kilka miejsc niedostępnych w czasie zielonych drzew. Ale wróćmy do dębu bo jakież było moje zdziwienie jak zobaczyłem nowo zbudowaną kładkę. Teraz bez przeszkód mogłem podejść i objąć to historyczne drzewo. Potem pełen szczęścia ruszyłem dalej. Wycieczkę zakończyłem z wynikiem 120 km. i jak by powiedział Romek (Pozdrawiam) 8 godzin na świeżym powietrzu.