[36765933]

Podczas wycieczek zdarzają się rożne historię. Dziś opiszę jedną z nich z Antonim Chłapowskim w roli głównej, tym bardziej że obiecałem. A było tak, W miejscowości Jaszkowo koło Śremu znajduje się Centrum Hipiki do którego to zajechaliśmy podczas wycieczki. W Centrum wielki ruch bo odbywały się właśnie zawody a my kręcimy się z rowerami jak zbłąkane owieczki szukając wejścia na zawody, w pewnym momencie podchodzi do nas niskiego wzrostu szczupły mężczyzna, ubrany w zieloną flanelową koszulę taką jaką ja używam w pracy, spodnie takie jak w stadninach noszą wpuszczone w gumowe kalosze i z uśmiechem na twarzy którego nie sposób było nie dostrzec spod szarej czapeczki z daszkiem. Zapytał czy chcemy obejrzeć zawody, skoro już tu jesteśmy to bardzo chętnie stwierdziliśmy zgodnie. Prowadzi nas przez pomieszczenia gospodarcze przez stajnie i od zaplecza dostajemy się na plac gdzie biegają już konie rozgrzewając się przed startem, przyznam że mieliśmy obawy że zaraz ktoś nas stąd wykurzy z miejsca nie przeznaczonego do dla zwykłych nie związanych ze stadniną ludzi. Oglądaliśmy z duszą na ramieniu. Nie czekając końca zawodów zbieramy się do wyjścia, ale drogą musimy iść tą samą. Ponownie spotykamy pana który nas zaprowadził, dziękując raz jeszcze w trakcie rozmowy dowiadujemy się że to nie kto inny jak sam właściciel tegoż Centrum Antoni Chłapowski który jest wnukiem gen. Dezyderego Chłapowskiego, przesympatyczny starszy pan pełen życia i radości z niego, otwarty na ludzi i jak sam mówił że rowerzyści są u niego zawsze mile widziani. W latach młodości marzył by być kolarzem i to nie przeciętnym. Mało kto wie o tym. Dziś związany z końmi i Jaszkowem do którego wrócił 1990 r. odzyskawszy to co należało do i było własnością rodziny. Dla mnie to cenne spotkanie i możliwość rozmowy z człowiekiem z historycznego rodu. Do Jaszkowa jeżdżę przynajmniej raz w roku i z ciekawością zaglądam w miejsca znane a ciągle wzbudzające ciekawość.
To już koniec mojej relacji może trochę nudnej i nieciekawej dla Was, dla mnie na tyle interesujące że zapadło mi w pamięci.

eljot60

eljot60 2021-10-09

Z zainteresowaniem przeczytałem ciekawą opowieść ze spotkania z sympatycznym wnukiem gen. Chłapowskiego.

panama

panama 2021-10-09

Dziękuję Janku i bardzo się cieszę że zainteresowałem. Jednego tylko nie mogę sobie darować, że w tym wszystkim nie zrobiliśmy sobie pamiątkowej fotografii.

wan22

wan22 2021-10-09

Uroczego, sobotniego wieczoru:)

reni51

reni51 2021-10-09

Dziękuję że tą opowieść. Przyjemnie się czytało. A wy mieliście interesującą wycieczkę.

halb09

halb09 2021-10-09

Bardzo ciekawe spotkanie i dobrze, że się tą historią z nami podzieliłeś.

dalia22

dalia22 2021-10-09

Świetne są takie wycieczki połączone z rozmowami z ciekawymi ludźmi:)

milady7

milady7 2021-10-10

Daje popis :)) Wspaniale , ha ha :):)

(komentarze wyłączone)