[36477541]

Wrócę jeszcze do 2017 r. Dwa dni po maratonie postanowiłem jeszcze wykorzystać ostatni tydzień urlopu i wybrałem się do Czerwieńska. od dawna się wybierałem ale zawsze schodziło na drugi plan aż w końcu pojechałem przygody po drodze mnie nie ominęły, miałem nocować, zabrałem cały dom na bagażnik i jadę, już w drodze okazało się że kolega z którym wcześniej się umówiłem że pożyczę mu namiot, na wyjazd szlakiem latarni morskich jedzie już na drugi dzień, stąd nocleg pod namiotem odpada i muszę wracać bez noclegu. Odwiedzam moje miasteczko gdzie spędziłem kilka młodych lat kilku znajomych z dzieciństwa trochę po miejscach gdzie bawiliśmy się, i czas wracać. Jadę przez Zieloną Górę kierując się na prom w Milsku, wąska droga prowadzi mocno z górki to też jadę za darmo, miejscami hamując bo z szybko, zadowolony jestem na miejscu, jednak moja radość nie trwała długo, prom nie czynny z powodu niskiego stanu rzeki w tym miejscu. Godzina jest 19 a licznik pokazuje chyba 117 km do domu, siadam i wybieram trasę na mapie, jedyne najbliższe by przekroczyć Odrę to Nowa Sól, pedałuje teraz z powrotem pod górę bo co mogę innego zrobić. trasa mi się wydłuża o kilkadziesiąt km. co dało się we znaki bo dwukrotnie czułem że jadąc zasypiam, sam byłem zaskoczony że na rowerze można. Robię postój w Manieczkach i to nie długi bo z tyłu i z boków otacza mnie burza dając świetlne znaki. Wsiadam i jadę nie ma czasu, dojeżdżam już w lekkim deszczu. Moja ukochana już czeka na mnie z ciepłą herbatą. Taka to była moja przygoda, licznik pokazał 365 km. i to do dziś jest moim życiowym osiągnięciem jazdy w jeden dzień. Było momentami ciężko ale dziś mile wspominam ten dzień.

Na zdjęciu oczekiwanie na prom w Brodach.

eljot60

eljot60 2021-04-22

Czytam z zaciekawieniem i jestem pełen podziwu. Masz kondycje i zdrowie! I oby jak najdłużej ci służyło.

zyczymy

zyczymy 2021-04-22

Życzymy więcej takich mega-dystansów :)

adusiaz

adusiaz 2021-04-22

Chyba Ci zazdroszczę...

panama

panama 2021-04-22

re. jeśli lubisz rower to nic trudnego, wsiadasz i jedziesz.:) raz drugi, a potem już się nie będziesz mogła powstrzymać:)) Pozdrawiam

osiol

osiol 2021-04-22

Dobrze, że czekała
i herbatkę podała...

dama66

dama66 2021-04-22

Widziałam rowerzystę , który ciągnął za sobą przyczepkę :))

reni51

reni51 2021-04-23

Piękne zdjęcie.

(komentarze wyłączone)