Mamusia powiedziała, że jak skończę sześć miesięcy /to już za dwa tygodnie/, to pójdziemy oddać nabiał do skupu. Ja protestowałem, przekonywałem, że jeszcze nie teraz, że może jak będę staruszkiem z prostatą, czy co tam jeszcze - ale uparła się. W dodatku mnie pociesza, że będę lżejszy, ładniejszy, że może nawet odrosną i że ostatecznie jak mi tak bardzo zależy, to włożymy na pamiątkę w formalinę ... Jak ja się pokażę dziewczynom? Ech ... Spytałem więc tatusia jak to będzie, ale wyraźnie unika mojego wzroku i chowa się gdzieś po kątach. Może też się boi, że go dopadną? Ewidentnie coś jest nie tak! Może gdzieś ucieknę? Ale jak? "Podkop? - lampa w podłodze, drzwiami - pod prądem!" Co tu robić, co tu robić? Pomożecie?
dodane na fotoforum:
kikajab 2010-10-15
Kochany nie ma ucieczki. Pozdrawiam i buziaka zostawiam.
werina 2010-10-15
Kochany bez nabiału lżej i łatwiej się żyje :))))))
hannae 2010-10-15
Uwiez mi slicznotko .... to co mamusia mowi jest prawda , on ma zawsze racje -zobaczysz .
puszek 2010-10-15
dziewczyny, napaście oczy.............oj, poturlają się kuleczki, ale będziesz spokojniejszy, zdrowszy i ...........lżejszy
kikciaa 2010-10-16
Ojojojjj ale wpadłeś stary
goralow 2010-10-16
Badz dzielny jestesmy z toba !