[36840141]

Już dawno nie włóczyłam się po lesie w poszukiwaniu łośków, bo spotykałam je ostatnio na otwartych przestrzeniach. Trochę odzwyczaiłam się od lawirowania z aparatem między pniami, gałęziami i listkami.
Na łosiową rodzinkę natknęłam się na skraju Puszczy Knyszyńskiej (z puszczy to tylko nazwa została). Klępa, jak przystało na wszystkie parzystokopytne, właśnie położyła się, by strawić to, co zjadła. Ruch samochodowy był niewielki i nie byłaby widoczna z drogi , gdyby nie hasające wokół niej bliźniaki (nie te "moje") i dwie fotografki. Panie oczywiście chciały zrobić jak najlepsze zdjęcia, o co w lesie dość trudno, bo zawsze jakiś pień wlezie w kadr. Na szczęście nie podchodziły za blisko, przynajmniej dopóki tam byłam. Mój obiektyw pozwala na fotografowanie ze sporego dystansu, więc obserwowałam całą scenę.
Klępa zachowywała stoicki spokój, leżąc w słoneczku na mchu. Za to łoszaki zdecydowanie nie chciały zawierać z nikim znajomości. Uciekały w las, co chwilę wracając jednak do matki. Jedno próbowało też poleżeć, ale co i rusz zrywało się. Kolejny raz mogłam przekonać się, że młode łosie są bardziej płochliwe od swych dorosłych rodziców.

imar18

imar18 2021-11-26

Cudowne, pomogła technika.

wilga

wilga 2021-11-26

Cudowna łosinka, ogromnie zazdroszczę takich spotkań.
Mnie klępa trafiła się tylko raz, w warunkach bardzo trudnych, więc o foceniu nie mogło być mowy, wymieniłyśmy tylko spojrzenia i tyle ze spotkania :-(

halka

halka 2021-11-26

Piękna mamuśka...ślicznie oświetliło ją słońce.

andaba

andaba 2021-11-26

Piękny portret

jendrus

jendrus 2021-11-26

Oby tylko była trzeźwa...

wojci65

wojci65 2021-11-26

Łośki to są szczęśliwe! Sama fizjologia nakazuje im wypoczywać!

karbo

karbo 2021-11-26

Spotkać w lesie taką klępę to dreszczyk emocji...

mpmp13

mpmp13 2021-11-27

Może kiedyś i ja spotkam .

lilka13

lilka13 2021-11-27

Dostojna mama-dama, a mlode nie sie boja ludzi ;)

lilka13

lilka13 2021-11-27

niech , mialo byc;)

helios7

helios7 2021-11-27

Cudowne spotkanie, ciekawy wpis:)) Piękne zwierzę w łagodnych promieniach jesiennego słońca:))

elakola

elakola 2021-11-28

Świetne zdjęcie i sympatyczna historyjka
♥️ dziękuję

wydra73

wydra73 2021-11-28

Ciekawe spostrzeżenie i pocieszające; skoro doświadczona łosica jest bardziej spokojna, to widać nie miała złych kontaktów z ludźmi, czyli oni łosi nie krzywdzą. (Trochę uogólnienie.) A młodymi jeszcze instynkt kieruje.

bourget

bourget 2021-11-29

male sarniaki tez plochliwe, matki podchodza do mnie , maluchy nigdy...dopiero jak podrosna nabieraja odwagi...
re - ten jelen mial amory w glowie, wiec o przysmaki nie dbal...on mnie zna i tez zawsze cos dostawal, ale samce zawsze trzymaja wiekszy dystans, nawet w miescie, gdzie nikt do nich strzelac nie moze...

hellena

hellena 2021-11-30

Fajnie opowiadasz.

dodaj komentarz

kolejne >