[36704911]

Pokrzywy objedzone do gołych łodyg, trochę tak jak w balkonowym eksperymencie Wydry. Teraz owady w postaci poczwarek ukryją się gdzieś niżej, a w przyszłym roku zobaczymy piękne motyle.
Wszystko dzięki temu, że nikomu nie przyszło do głowy skosić nieużytek (jak dla kogo nieużytek) i mam nadzieję, że wiosną nikt nie podpali tych badyli. Tak wiele i jednocześnie niewiele trzeba, byśmy mogli cieszyć oczy widokiem latających klejnotów.

imar18

imar18 2021-09-04

Sterylność i porządek w ogrodzie niekoniecznie dobre.

solo11

solo11 2021-09-04

Ja mam za płotem takie poletko i bardzo mnie cieszy fakt że nikt tam nie kosi

andaba

andaba 2021-09-04

Widok obżartych pokrzyw cieszy oczy :)
Z reguły obżera mi coś innego, a pokrzywy nietknięte.
Żeby jeszcze się trafił motylek, który gustuje w podagryczniku, to chętnie przyjmę.

wojci65

wojci65 2021-09-04

Obżarte do imentu! U mnie na osiedlu podobnie wyglądają szpalery bukszpanu. Też gąsienice motylów to sprawiły.

wydra73

wydra73 2021-09-04

W jednym kłębowisku chyba nie zaczną się przeobrażać?! Bez punktu zaczepienia?

karbo

karbo 2021-09-05

Widać jak w początkowej fazie żerują gromadnie w luźnym kokonie...

bourget

bourget 2021-09-06

och, to jest wlasnie to! im wiecej zarosli i chaszczy tym wiecej szans na motyle...ale NIKT o tym nie mysli...no moze Orioli...i ja...wygalanie trawy to ulubione zajecie ludzi... :(

halka

halka 2021-09-06

Życzę im powodzenia w przeobrażaniu.

dodaj komentarz

kolejne >