[35905019]

Kiedy już zwątpiłam w szczęśliwe zakończenie, mama czajka w końcu wywołała z gąszczu małego eksploratora i cała rodzina podreptała drogą przed siebie.
Mam nadzieję, że dorosłe czajki wiedziały, co robią i uda im się szczęśliwie odchować tę gromadkę. Nigdy się tego nie dowiem. Młode czajki widuję dopiero pod koniec lata, gdy wędrują po polach i niebie w stadzie z innymi.

andaba

andaba 2020-05-23

Piękny fotoreportaż.

wojci65

wojci65 2020-05-23

Matka ma ciężki zgryz z takimi łazęgami...

hellena

hellena 2020-05-23

Będzie dobrze, taką mam nadzieję.
Wojci jest niesamowity, prawie popłakałam się ze śmiechu jak napisał o tych łazęgach.

halka

halka 2020-05-23

Może los oszczędzi te niesforne dzieciaczki....czego im życzę.
Basiu,często widzę różnicę w wielkości gąsiątek ale myślę podobnie jak napisał w swoim komentarzu maska 33:
Budowa jaja trwa.
Budowa kolejnego też...trwa.
Budowa kolejnych dziesięciu-także...trwa.
Znoszenie 12 kolejno jaj-...trwa.
Stąd moi mili taka różnica między latoroślami.
Toż to nawet ponad dwa tygodnie między pierwszym a ostatnim.
To nie tak jak u ssaka-ciąża mnoga(gdzie też są znaczne różnice w wadze i wielkości rodzonych osesków).
A Wy wszystko przyrównujecie do naszych-ludzkich miar.
Pozdrawiam.
;))))

maska33 1 godz. temu usuń | blok.
orioli,
zgoda co to stwierdzenia o wysiadywaniu.
Ale ja twierdzę,że 16 jaj nie da się znieść jednego,w dwa czy trzy dni.
;-)

wydra73

wydra73 2020-05-23

Nie rozumiem. Myślałam, że ważna jest inkubacja, nie moment zniesienia.Ale każde następne przybywa do gniazda, na którym matka siedzi, czyli są już ogrzewane. W gęsiej 16-tce są jednak 2 typy wielkości, nie stopniowanie. Zagadka.

lilka13

lilka13 2020-05-23

bede trzymac kciuki za nie :)

karbo

karbo 2020-05-24

No to rodzinka w komplecie...

czes59

czes59 2020-05-25

Bardzo miłe zakończenie opowieści:)

dodaj komentarz

kolejne >