ewjo66 2018-08-27
a co?...krowy nie mogą?...:-)))
moja koleżanka opowiadała mi kiedyś o krowach Jej Rodziców, które zwykle latem prawie dzień w dzień płynęły do ruchomej wyspy na jeziorze przy którym mieszkali...długo o tym nie wiedzieli, ale kiedyś się sprawa rypła bo ktoś z sąsiadów zrobił raban, że krowy się topią...a one sobie robiły tam wycieczki dla sportu i zdrowia...siedziały na wyspie, skubały trawę...w końcu jej bracia z kolegami wyspę jakimś sposobem przyciągnęli do brzegu, umocowali i krowom się urwały wycieczki...:-)))