Rudziątko buszowało przez moment w trawie, prawie pod moimi nogami, ale jak jego rodzice szybko umknęło w krzaczory.
Zabawne, ale ptaki też chyba mają różne charaktery. Kilka lat temu podlot rudzika plątał się namolnie po ogrodzie. Towarzyszył każdemu ptakowi przy kąpieli. Sprawdzał, co robię między kwiatami. Był bardzo towarzyski. Tegoroczny to jego przeciwieństwo.
czes59 2018-08-24
Mimo wszystko pozwolił na zdjęcie. U siebie miewam jakieś takie wystraszone rudziki. Nawiewają mi już z dużych odległości.
wydra73 2018-08-24
Nie rozpoznałabym rudziątka, no może po zalążkach żabocika i ogólnej posturze.
Prawda,zwierzaki też mają charaktery. Ten najwyraźniej odziedziczony.