Szczegóły widoku oglądałam przez lornetkę, zgrzytając zębami. Czego tam nie było - rożeńce, hełmiatki, świstuny, cyranki i różne inne, a ja nie miałam możliwości podglądać ich z bliska.
halka 2018-04-11
Czasem warto takim widokiem nasycić jedynie oczy. Myślę,że gdybyś nawet zdecydowała się podpłynąć, to też by zwiały.