wydra73 2016-11-13
Jeszcze konika zaprzężonego do sanek brakuje u końca drogi (aby nie zasłaniał).Albo wilka.
Żart. Jest wystarczająco pięknie i ciekawie.
basiaw 2016-11-14
Czarujesz Basiu!
Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie: ciepły sweter, zimowa kurtka, szaliczek, czapeczka/kaptur, rękawiczki, grube skarpety, zimowe buty a w miarę obniżania się temperatury niektóre powyższe podwoić, pogrubić...
W lutym, mimo, że jestem odziana jak Eskimos, po dwóch godzinach spędzonych nad jeziorem wracam do domu sztywna jak sopel lodu:(
Do tego niezdarna jak kloc, bo spętana przez wymienione na początku artykuły odzieżowo-obuwnicze.
Czekam na wiosnę!