O, tak się skubaniec maskuje i udaje, że go nie ma.
Próbowałam przekazać mu inne adresy, bo chętnych na niego było kilkoro, ale jakiś uparty i upatrzył sobie mój ogród i \"moje\" sikorki.
mpmp13 2014-02-02
Masz "modela" fajnego...Rzadko nadarza się okazja by pstryknąć takiego drapieżnika.........Miłej niedzieli.
ptaszak 2014-02-03
E! Rzeczywiście! Musimy ich ze sobą poznać! ;-) Faktycznie to był fuks, że go zobaczyłam, ale ja już tak mam, że jak wyjeżdżam na ptaki, to mam nawyk skanowania krzaków...