Osiedlowy kot w każdym domciu po godzinie plus dobre jedzenie i tak co dziennie.Oczka mu łzawią i ma infekcje .Pan Bazyl dzień dobry woła przez okno i tędy także chce się pożegnać.A że nie lubię głodnych więc karmię co mam najlepszego dziś jego menu to serduszek z kurczaka gotowanych garść i 3 wątróbki gotowane też.Pojadł pospał i Poszedł machając kitką a jest mały i chudziutki czasem przychodzi z koleżanką ale ona tylko woła go fajnie to wygląda bo jak śpi a usłyszy jak miauczy to nasłuchuje i szybko wychodzi.