Szpaczki,kosy i drozdy wszystkie zmarznięte i b.głodne.Dzisiaj w nocy było bardzo zimno i bardzo mało ich przyleciało chyba nie wszystkie przeżyły.Dzisiejsi głodni to wróble czyżyki i jeden drozd czarny.Reszta może znowu tu przyleci.HEY.TRUDNO JE ZLICZYĆ ,ALE DUŻO.