SLABIUTKA JUZ BYLA...ALE WALCZYLA...MILOSCTO SILA

SLABIUTKA JUZ BYLA...ALE WALCZYLA...MILOSCTO SILA

Matka, to serce gotowe na dłoni
By je niezwłocznie móc podać, gdy trzeba
Wystarczy tylko przybliżyć się Po nie
I wziąć, jak gdyby zwykłą kromkę chleba

Odda bez reszty, Bo serce matczyne
Jak żadnne inne umie się odrodzić
Ma w sobie wielką odradzania siłę
tą siłą miłość, która mu przewodzi

To troska, jedna z największych miłości
Godna poziomu łask płynących z Nieba
Matka, za dziecko w swojej troskliwości
poświęci życie, gdy zajdzie potrzeba

Nigdy nie zdradzi, nie umie inaczej
choć bywa, dziecko niekiedy potrafi
łzy nie uroni przez dziecko, nie płacze
Lecz, gdy się jemu co złego przytrafi

Cierpień I udręk, nieskończona wstęga
Przejmuje każdy cierń dziecka niemocy
Matczyna miłość, to wielka potęga
Nie ma na ziemi większej nad nią, mocy.







Autor: zofia




www.kobieta.pl/wiersze

dodane na fotoforum:

jasna0

jasna0 2010-09-26

Miłych snów Zosiu Jutro wstanie piękny dzionek

agii51

agii51 2010-09-26

Pamięć...zawsze w Tobie...

diablo4

diablo4 2010-11-22

http://www.youtube.com/watch?v=rJPT-nq8idg

canibal

canibal 2010-12-17

wiem jak to patrzeć jak umiera w wielkich cierpieniach najbliższa osoba.........serce wyje z rozpaczy!!!!!!!

dodaj komentarz

kolejne >