a było tak :
Oldboy siedział sobie w swej wieży jakby nigdy nic, zgasił światło, świeciły tylko monitory (Oldboy stosuje dwa zdezelowane monitory dla większej wygody i jasności).
Nagle ktoś delikatnie trącił Oldboya w plecy. Jak zwykle w takich razach, zadziałał automatyzm. Każdy w takiej sytuacji opędza się od szturchającego (jak od muchy). Tak też zrobił Oldboy.
https://w782.wrzuta.pl/audio/5836BXDhYP7/elzbieta_adamiak_-_kubus_lezka
dodane na fotoforum:
spawacz 2009-10-25
fajny
amelia10 2009-11-28
ja bym go nie tracila bo juz bym byla martwa ze strachu haha :)matko toc by mi serce stanelo jak nic:)