kawa84 2009-04-06

ooo też bym pograła:):) dobranoc:))

henry 2009-04-06

jakie to piekne i nastrojowe.. obie piosenki.:)))
pozegnanie tenisa..... znajdziesz inny sport... mniej intensywny.... :)))
Głowa do góry!!!!

harsz 2009-04-06

dlaczego ...........
sport nie jest zabroniony a wręcz przeciwnie ..............
może trzeba to skonsultować .......
pozdrawiam Łysowo .......

mirage 2009-04-06

Pomalutku...:-) teraz...ale później...? :-)

setulow 2009-04-06

o , ja nie pamietam chyba tez z jakies trzydzieści :)

jolenka 2009-04-06

cala zimę biegalam do sport factory..teraz tez mi nie wolno...buuu

befana 2009-04-06

czyżby Oldboy tak jak mój marito miał " łokieć tenisisty" ? :((

zdjęcie ciekawe...zza kraty pokazane to co zakazane...

k0tki2 2009-04-06

nawet w małych ilościach?..... to smutne.... ;(

arw10 2009-04-06

Świetny sport

zmijka2 2009-04-06

pozdrawiam ...gratuluje 700 ciekawych fotek i pieknych opisów ... milutkiego dnia .:)

azan04 2009-04-06

głowa do góry ...;-)
na pewno wymyślisz sobie coś innego....

kawa84 2009-04-06

ślicznie dziękuję Oldboyu;)))

mijka 2009-04-06

najgorzej , gdy już nie można robić tego wszystkiego na co się ma ochotę.....i co kiedyś sprawiało tyle przyjemności...ech...
a fotka bardzo wymowna

hecioski 2009-04-06

wymowne zdjecie;-)

alimak 2009-04-06

Ja dłużej nie gram w tenisa Oldboyu, niż Ty grałeś i powiem Ci, że żyje mi się z tym całkiem znośnie :-))))))) Uszy do góry! Pozdrawiam cieplutko :-)

teresa7 2009-04-06

..jak nie wolno to nie wolno...30 lat to bardzo długo...czas na nowe wyzwania...nowe sporty i zainteresowania...:))

reniagg 2009-04-06

pozdrawiam serdecznie Andrzeju :))

rendi 2009-04-07

Na wszystko przyjdzie znowu czas,najpierw proponowałabym spacerki

milapani 2009-04-07

W życiu ( niestety! ) zachodzą zmiany, mnie też żal,że już czegoś tam* nie mogę, nie potrafię, nie zdążyłam się nauczyć...trudno,trzeba robić " coś " na miarę swojej fizycznej możliwości - życzę Andrzeju dobrego zdrowia, lepszego humoru i pięknych fotek.. :-)Ewa♥
P.S.
Od dłuższego czasu nie cpukałam w plenerze, zabieram się jak pies do jeża, robię zdjęcia w domu, jak dostanę kwiaty do wazonu, wykorzystuję blat stołu jako tło i męczę te biedna kwiatki z różnych stron, w innym ułożeniu.
Jazda na rowerze zawsze wskazana.
Pisała Ewa, słuchając nastrojowych dźwięków, wybranych przez Ciebie.