(32)
... suczka, która dotąd nie miała szczęścia w życiu.
https://youtu.be/eZl4mwTaZ8k
Luna dotąd była trzymana w garażu i sporadycznie tylko wypuszczana do ogrodu. Jedzenie w zbyt małej ilości dostawała wraz ze swoją bardziej bojową siostrą. Dla wystraszonej Luny zawsze zostawało za mało. Zastraszona, wygłodzona i dzika (z powodu braku kontaktów z ludźmi) dożyła wieku siedmiu miesięcy.
Szczęście się jednak odwróciło :
YoungLady stworzyła (wraz ze znajomym ochroniarzem) \"bojówkę\", która w imieniu schroniska dla zwierząt odbiła zwierzę od właściciela. Córka Oldboya dziedzicznie obciążona zamiłowaniem do zwierząt i wielką naiwnością początkowo miała zamiar poszukać dla psicy nowego właściciela, jednak skończyło się na tym, że po raz pierwszy została wyłączną właścicielką psa.
Luna potrafi wejść do kuchni, stanąć na tylnych łapach i ściągnąć jakieś jedzonko z blatu w kuchni (rozbijając przy tym szklankę). Zdarza się, że pogryzie buty swojej pani. Na spacerze boi się wszystkiego (na przykład ludzi przechodzących naprzeciwko). Przy najlżejszym szeleście potrafi (jak zając) zerwać się do panicznej ucieczki.
Powoli jednak Luna cywilizuje się.
Odwiedziła nawet (wraz ze swoją panią) Oldboya i już po trzech dniach pobytu przestała się go bać.
Pozdrowienia wszystkim garnkowiczom, a zwłaszcza ulubionym przesyłają :
Oldboy, YoungLady oraz Luna.
https://youtu.be/KFqXgeDElEk
PS. Oldboy jednak nie poprawił (na co liczył) swojej sytuacji ze sprzętem cykającym (zdjęcia). Oznacza to kiepskiej jakości fotki z komórki (i brak zacięcia Oldboya, coby robić duużo, łaadnych fotek). Mimo to Oldboy postanowił od czasu do czasu zamieścić jakieś co nieco w garnku w nadziei, ze publika w niewielkich dawkach to zniesie.
PPS. Od pewnego czasu Oldboy szuka czegoś nowego w muzyce — to oznacza, że nie zawsze to jest najłatwiejsze do słuchania. Mimo to, jeśli już coś w garnku zamieszcza, jest przekonany o tym, że jest to wartościowe. Drugi kawałek urywa się gwałtownie — jednak wydał się Oldboyowi na tyle ciekawy, że mimo to go zamieścił (normalnie takich wybraków Oldboy unika).
https://youtu.be/gmYuf9em8kI
siestala 2013-07-31
Luna cudną psiną jest! Mam i ja, Oldboy'u psiaka z odzysku znalezionego lat już kilka temu na autostradzie przez mojego Wspanialego Owczarka ( od ponad roku w psim niebie). Początkowo małe toto bało się wszystkiego, chowało się za pralke kiedy ktoś się zjawiał w domu. A i ja nauczyć się musiałam, że mały piesek nie jest taki jak duży, a znajda wymaga więcej jeszcze opieki o odbudowania zaufania do dwunożnych. Psy jednak nie żyją wczoraj, zapomnają i wybaczają i chcą swej pani, czy panu sprawiać radość. I potem już nikt nie wie, kto panem;o) życzę Twojej Córze cudownej radości z Luny. Ciepłe to takie, że myśli sercem! Uściski!
cymonek 2013-07-31
Na muzę przyjdzie czas po pracy...
W całą resztę "wsłuchanam" - bez reszty !
Pozdrawiam wspaniałe Trio :)
doka8 2013-07-31
Witam ! .... i od razu biję brawo za Lunę :) , aż się buzia uśmiecha do Tych, co psiska kochają :))
moja Figa miała być zastrzelona , ponieważ nie zdała drugiej części egzaminu na wypłaszanie lisów z nory... :( jakiś myśliwy się zlitował , nie zastrzelił, ale trzymał w odosobnieniu nie karmiąc regularnie szczeniaczki... też wszystkiego się bała na początku....minęło 7 lat i jest najważniejszym , najukochańszym domownikiem naszym !
Luna jest piękna , szybko się "ucywilizuje".... p.s lubię krótkie imiona psów :) przed Figą była bokserka Kuma , a jeszcze wcześniej mieszanka Bona :) serdecznie pozdrawiam całą Trójkę !
an36a 2013-08-01
Bardzo wzruszają mnie takie opowieści, ale dają również nadzieję, że jednak nie wszyscy ludzie to potwory! Pozdrawiam serdecznie całą Oldbojową Rodzinkę:) Muzykę zaraz odsłucham:))
an36a 2013-08-01
Muza bardzo na tak, pozwolisz nawet, że polecę ja pod moim zdjęciem:)
kotkii2 2013-08-01
suczka jest prześliczna i fotka też wyszła całkiem dobrze :))) smutne są takie losy zwierząt, dobrze jednak, że są ludzie, którzy mają dobre serca dla nich.... mam nadzieję, że Luna będzie coraz śmielsza i znajdzie dużo miłości u Was :) pozdrawiam serdecznie
micha3 2013-08-02
Dobrze że piesek ma już dom.to nic że zbije szklankę....
Moje zwierzaki są z bidula,a jakie kochane...Moja Reza tak się wystraszyła że ją zostawiłam i wygryzła kawałek ramy okiennej...
Mieszkam na parterze,weszła na parapet zewnętrzny i przez uchylone okno chciała się dostać do domu...Pozdrawiam serdecznie
Muza jak zawsze miła i na czasie,mam na myśli 1.08...
zapach 2013-08-03
hmm..pies i człowiek to bardzo skomplikowany układ...a może wcale nie --uczucie nie mogę życ bez ciebie -kocham ciebie .bezwarunkowe oddanie ,przyjaciel ..czworonożny ,milczący ,bezgraniczny, bezinteresowny , bezwarunkowy.Wiem ,że mój pies mnie kocha i wiem ,że broniłaby mnie (Dora) nie bacząc na niebezpieczeństwo .Jest wyrozumiała,cierpliwa dla moich słabości.Wybacza,bierze mnie taką jaką jestem ...i pytanie .Jaki człowiek byłby gotowy i potrafiłby to wszystko ?
Wasza Luna jest śliczna i ma takie mądre oczy .Pozdrawiam A.:)
befana 2013-08-04
Miło czytać takie historie. Co prawda jak na Befane przystało jestem miłośniczką kotów ale psi los nie jest mi obojętny i cieszę się, że jeszcze są na świecie tacy ludzie jak Ty i córka Twoja.
Muza cudna choć nie na mój dzisiejszy "dół" pewno chętnie do niej wrócę jak uda mi się uporać z moim dołującym problemem .
Pozdrawiam serdecznie
feronia 2013-08-05
...Luna nie mogła trafić lepiej...podobno wszystko zapisane jest w gwiazdach... czasem są to całkiem dobre zapisy....:)
kotkii2 2013-08-10
dzięki Oldboyu za odwiedziny... a z tymi kciukami to ja w tym palców nie maczałam ;) pozdrawiam
henry 2013-08-11
Psy podobno rozpoznają dobrych ludzi:)
Jak z opisu wynika i tym razem instynkt psi nie zawodzi :)
Słucham ostatniej propozycji . wielce oryginalna i powiem, ze podoba mi sie - ciekawa!
kotkii2 2013-08-14
ha, dzięki Oldboyu, ja wprawdzie mam Operę, ale to mnie zmotywowalo, by poszukać sposobu na blokadę i udało się!
