Zapraszam do lajkowania Fundacji, dzięki której Ygi trafiła w moje ręce :)
https://www.facebook.com/DarSercaFundacjaDlaZwierzat?ref=ts&fref=ts
duranka 2014-10-25
Ja mam w domu dwie kotki, jedna adoptowana z DT a druga zabrana z pseudo-hodowli, ledwo chodzi biedna. Ale już nikt jej nie zrobi krzywdy. A moi rodzice mają przygarniętą sunię :) Szkoda, że nie ma możliwości uratować więcej zwierząt. Ja to bym wszystkie przygarnęła :)