garnuszkowa Alinoe
towarzyszka moich londyńskich wędrówek i osoba o ogromnej cierpliwości - do mnie, bo jak się rozkręcę i mnie fotografowanie wessie to umarł w butach, jak to się mówi, haha...
keisim 2010-02-19
Witaj Kasiu.Miło że nie jesteś tam sama tylko masz sympatyczną przyjaciółke.Pozdrawiam i bawcie się dobrze , bo weekend przed Wami.