pomagam dokarmiać młode pisklaki.

pomagam dokarmiać młode pisklaki.

dotarłam wreszcie wczoraj na działeczkę, gdzie na ścieżce drogę mi zagrodził słodziutki młody kos, jeszcze bez ogonka, ale podfruwać pare metrów już mógł. niedługo pojawiła się i mamusia - co chwilę miała dostawę świeżych, prosto z ziemi dżdżowniczek. w ogóle się mnie nie bała, przechodziła koło niej dość blisko.. i sama też miała kolację :)

ewjo66

ewjo66 2016-06-19

pewnie, jak się ma jedzonko za friko...to można ...popozować do fotki :-)

asdfg

asdfg 2016-06-19

Ale szczęściarz, nie muszą przeczesywać trawników :)))

dodaj komentarz

kolejne >