wnętrze księgarni w walijskim miasteczku Hay on Wye
asdfg 2014-10-11
Świetne miejsce nie tylko na czytanie :) na drobne pogaduchy, owszem owszem też :) Miłego wypoczynku Kasiu :)
kaa4224 2014-10-11
Witaj Kasiu - mnie stamtąd chyba traktorem ciężko by było wyciągnąć.
Żeby chociaż one były po polsku.....marzenie. Pozdrawiam Polską Walijkę
olgad 2014-10-11
Bardzo utulnie tam :) Czy mozna tam prosta przychodzic, brac z polki ksiazku i czytac siedzac w fotelu?
okasia 2014-10-11
no tak sobie wyobrażam moją bibliotekę... jeszcze tylko parę kwiatów doniczkowych, trochę więcej lamp....
ja tu nie bardzo mam dostęp do polskich książek - więc z konieczności i z przyjemnością czytam po angielsku... wkurza mnie tylko, jak muszę sięgać po słownik ;-)
Olgo - jak najbardziej można sprawdzić, co kupujesz :)