Pewnie około trzydziestu lat temu trochę inny sprzęt, inna moda. Ale pamiętam jak dziś białe narty Polsportu z Szaflar, buty TATRY, spodnie narciarskie ze sklepiku na rondzie Waszyngtona... no i oczywiście włosy na głowie... TEŻ PAMIĘTAM. Ha, ha, ha.....
Heeeehhhhh...... wspomnienia.....
:-)