Tu bliziutko – coś zawołało,
A daleko – odróżowiało.
Nie wiem co, bo ni to ani owo,
Na ćwierć ptasio, na trzy ćwierć różowo.
Szeptem przeszło tuż-tuż w sitowiu,
Zaliściło liśćmi w listowiu
I rozniosło się i frunęło
I po stawie ogniem huknęło.
J.Tuwim