Deli wakacje 2013

wieczorny teren
Pierwszy raz siedziałam na tym koniu i od razu w terenik, klaczka bardzo fajna tylko koło ludzi nie chciała przejść i się dosyć mocno buntowała ale dałyśmy radę no i te galopy
praktycznie CAŁY czas jechałyśmy przed 17-sto letnią prowadzącą teren ....
ogólnie fajnie było...
musiałam się zdać na własne umiejętności ...
pomyśleć że dziewczyna która się uważała za tak dobrego jeźdźca nie popuściła popręgu gdy koń stał godzinę czekając na teren na dodatek schylał się do trawy i przywiązała go za wodze ....
masakra....
no ale cóż ....
***
przepraszam że nie komentowałam ale byłam na wakacjach i nie miałam dostępu do internetu :(