lady (Prywatny koń NICOLI)

dzisiaj niespodziewanie wsiadłam na nią ...
może od początku dnia
wstałam o godzinie 6 by wyrobić się na autobus o 8 byłam w mosinie poszłam na szybkie zakupy do netto o 8 30 Madzia z mamą przyjechały po mnie i do stajni
standardowo jak przyjechałam to przywitałam się z wszystkimi i poszłam się przebrać. przyjechała trenerka i poszłyśmy po konie jak zawsze przychodziły do nas to dzisiaj uciekały i próbowały kopać ale dałyśmy radę z Natalią, kiedyś to dla mnie było niewyobrażalne jak można tak prowadzić konia ale dzisiaj musiałam :( niestety zerwany kantar ale na szczęście Lady się nie szarpała ....
osiodłałam łatkę i później bułaną no i wsiadamy jazda ciekawa ....
drągi,czworobok kilka razy i próby zagalopowania ze stępa i z miejsca u tej pani ciężko wykonalne ale si udało :)
ogarnąć konie sprzęt i do domku odwiozła mnie trenerka
W SOBOTĘ W STAJNI DUŻO ZMIAN <3
BĘDZIE ŚWIETNIE JAK NAM SIĘ WSZYSTKO UDA
WORECZKI JUŻ GOTOWE <3 TAJFUNA I KASZMIRKA WYSZŁY NAJŁADNIEJ ... :D

OD 1 SIERPNIA OSTRO TRENUJEMY MYŚLĘ ŻE WE WRZEŚNIU ZACZNĘ ZNOWU SKAKAĆ :D

SOBOTA ----- > STAJNIA
NIEDZIELA -----> STAJNIA
PONIEDZIAŁEK - NIEDZIELA ---> MIELNO

kilka minut potrafi odmienić relacje dwóch osób ... nie wiem dlaczego nie lubiłam tej osoby. WYDAJE SIĘ NAPRAWDĘ FAJNA xd moje zdanie na temat taj osoby zmieniło się o 360 stopni :)
PONIEDZIAŁEK ----> STAJNIA <3
***
jestem ciekawa kto to przeczyta
trochę się rozpisałam .... :D