Ten tydzień był wyjątkowo pracowity zarówno dla mnie jak i dla moich koniczków :]
Hucułki wróciły do nas we wtorek więc w środę trzeba było się już nimi zająć... Praca z czterema pozostałymi pociechami zapełniała mi cały wolny czas, ale nie mogłam zaniedbać hucułek po ich powrocie ;) Także środa zaczęła się od intensywnej pracy pod siodłem, a skończyła na kąpaniu wariatek :D
Czwartek oklep... i pierwsza gleba! :)) Nie moja oczywiście... ale trzeba było się mieć na baczności, bo Wiki szaleje ;) i właśnie takie "bomby" kocham :D "Walerka" troszkę kulała ale już jej przechodzi ;) No więc niebawem wybierzemy się troszkę dalej... Może jawornickie lasy ;p "się zobaczy" ;)
Fajnie, że hucułki szybko się uczą, bo teraz teren nie będzie już taki nudny. W trójkę o wiele raźniej ;))
kokonie 2011-08-20
super ! hehe
wenus67 2011-08-20
heh :P
nicoola 2011-08-20
fajnie bo grunt to bunt ;p
weraaaa 2011-08-23
wyslij mi foty na poczte..... w notce jest...