Białe płatki mokrego śniegu
tuż nad ziemią zawirowały
a spadając z chmurnego nieba
wyciągnięte dwie dłonie spotkały.
I opadły na moją ciepłą skórę
rozmokły na niej tworząc ślad
na ustach cichy rozbłysł uśmiech
bielą roziskrzony, jak cały świat.
Wtedy twarz swoją, odchyloną
w górę ku niebu skierowałam
a płatki śniegu wciąż spadały
w zachwycie niemym cicho stałam.
I chociaż każda gwiazdka śnieżna
mokrą kropelką wody się stawała
wciąż jestem nimi zachwycona
bo w dłoniach Świat wielki schowałam.
autor
LuKra47
halka 2013-12-16
Pięknie nam się przystroiło otoczenie ...czy wytrzyma do świąt w tej bieli? Serdeczności wieczorne przesyłam.
kbas7 2013-12-16
...na tym zdjęciu to nie płatki zwiewne/lotne ale całe kule spadają ... Kanada chyba tak ma? Pozdrawiam - upalnie, chyba dziś się za skóry rozbiorę! A ogród czeka na moje porządki - bo nie było mnie 6 miesięcy!