JESIENNA RÓŻA
Spotkałam ja dzisiaj
zupełnie przypadkiem
na skraju mej drogi
w płaszczyku czerwonym
więdła tak samotnie
jej płatki zmarznięte
śpiewały cichutko
o lecie minionym.
I coraz to głośniej
nuciła te piosnkę
jak gdyby się bala
że świat wokół głuchnie
wspomniała tez jeszcze
o następnej wiośnie
i o tym ze kiedys
na pewno zakwitnie.
Żaliła się bardzo
ze zimno i mglisto
ze żadnych odwiedzin
już dawno nie miała
ze motyl wesoły
jej letni przyjaciel
ze długo już o nim
nic nie słyszała.
Skarżyła się jeszcze
na wiatr i na płatki
niektóre już nawet
na ziemi leżały
zwiędłe i tak mokre
od deszczu co wczoraj
padał strasznie mocno
i bił je kroplami.
I jakoś nie łatwo
było ja pocieszyć
mój głos trudno zmienić
gdy jest rzewna nutka
do domu ja zabrać
już nawet myślałam
w wazonie przy świecach
będzie jej cieplutko.
„Nie, zostaw mnie proszę
to me przeznaczenie
zakwitnąć i zwiędnąć
i czekać na wiosnę
wy ludzie tez macie
swoje pory życia
początek i koniec
gdy płomyk wasz gaśnie.“
Jej słowa w mym sercu
płatki na mych butach
powracam do domu
i świece zapalam
i myślę ze jutro
jeszcze do południa
odwiedzę ja krotko
niech nie będzie sama.
I pójdę do siostry
i kolce zapomnę
do Ciebie napisze
zadzwonię do mamy
bo życie jest krótkie
bo życie to chwila
choć zawsze z nadzieja
do wiosny czekamy.
Autor: winter
(30.10.2012-6.000 fotka)
dodane na fotoforum:
toby21 2012-10-31
witam i pozdrawiam w środowy ranek , słonka i uśmiechu życzę na cały dzień
dana02 2012-10-31
Śliczne róże i wiersz:)
Dzień dobry!
U mnie wstał dzień bez śniegu ale pada coś w rodzaju mżawki...
Miłej, spokojnej środy życzę:)
coral81 2012-10-31
wspaniała róża