Powrót bohaterów (aktorów)uczestników inscenizacji

Powrót bohaterów (aktorów)uczestników inscenizacji

bitwy pod Olszynką Grochowską ,która była jedną z najbardziej krwawych bitew powstania listopadowego. Na podstawie Enc.Wikipedia:
Około godziny 11 Rosjanie uderzyli po raz kolejny - 19 batalionów (12 tys) ruszyło do ataku na dywizję gen. Żymirskiego (8,2 tys). Trwała zacięta walka, lecz liczebność Rosjan dała im znaczną przewagę, a Polakom zagroziło oskrzydlenie. Wtedy gen. Chłopicki zorganizował przeciwnatarcie 9 batalionów piechoty, prowadząc je osobiście. Polacy wdarli sie po raz kolejny na Olszynkę i wyparli Rosjan, śmiertelnie ranny został gen. Żymirski. Okazało się, że 23 tys. Rosjan nie jest w stanie poradzić sobie z 2-krotnie mniejszym ugrupowaniem polskim i rosyjskie bataliony zaczęły się cofać. Jednak feldmarszałek Dybicz uporządkował oddziały i dając osobisty przykład prowadził je do natarcia, wspartego ogniem prawie dwóch setek dział. Po obydwóch stronach zalegały tysiące zabitych i rannych żołnierzy. Chłopicki jednak przygotował kolejne przeciwnatarcie, tym razem kawalerii, do którego miał być użyty korpus Łubieńskiego oraz grupa Krukowieckiego. Ci jednak orzekli, że nie honorują rozkazów Chłopickiego lecz czekają na potwierdzenie ich od Radziwiłła. Wściekły Chłopicki ruszył do Radziwiłła, aby ten potwierdził rozkazy dla obydwóch zgrupowań, zostawiając dowodzenie gen. Skrzyneckiemu, przez ten czas Rosjanie zagrozili już oskrzydleniem całego ugrupowania polskiego. Wtedy powracający na pierwszą linie Chłopicki został ranny od wybuchu granatu. Znoszony do powozu rozkazał Skrzyneckiemu zaatakować całością sił Olszynkę, widząc w tym posunięciu jedyny sposób uniknięcia klęski. Skrzynecki jednak - będąc świadomym znacznej przewagi liczebnej Rosjan, nie zgodził się na pewną rzeź.
c.d. znajdziemy w Wikipedii wstawiając do wyszukiwarki słowa kluczowe.

mcfeely

mcfeely 2009-09-29

śwsietne :) cudne stroje ... miłego dzioneczka ;)

nestor

nestor 2009-09-29

W wojsku polskim trwało totalne rozprężenie, które próbowali wykorzystać Rosjanie. Gen. Karl Toll przygotował potężne uderzenie kawalerii, które miało rozstrzygnąć bitwę. 30 szwadronów jazdy natarło na polskie pozycje. Szarży 600 ułanów gwardii oparł się najeżony bagnetami czworobok "czwartaków" - 4 pułku piechoty. Zakutych w zbroje kirasjerów ks. Alberta Pruskiego zatrzymały salwy 8 pułku piechoty oddane z odległości 30 kroków. Na pierwszą linie dotarł płk. Ignacy Prądzyński z oddziałem rakietników. Nieznana Rosjanom broń czyniła, oprócz realnych strat, straszne wrażenie. Ostatecznie kres rosyjskiemu natarciu dała szarża polskich ułanów, zabijając kilkuset kirasjerów. Gen. Skrzynecki wydał rozkaz odwrotu do Warszawy, dywizje uszykowane w szachownice batalionowych czworoboków wzmocnione bateriami artylerii wycofały się.( na podstawie Encyklopedii Wikipedia )

luna07

luna07 2009-09-29

W zachodzącym słońcu widzimy koniec
W czerwieni jego widzimy ciepło
Chcemy go zatrzymać bo jest tak piękne
Zapamiętać na zawsze

W pięknym widoku obrazu Tego
Widzimy coś co pozostanie na fotografii
Obraz po latach odkurzony
Nabiera duszy , wartości numizmatycznej

W codzienności tego nie widzimy
Zagonieni , zabiegani , w pościgu przyszłości
Zapominamy o pięknie tego świata
Umyka nam sprzed oczu nie zauważone

Dlatego gdy po latach otrzesz kurz z fotek
Przypomnij sobie to czego nie widziałeś przyjacielu
Nie widziałeś piękna tego świata
A widziałeś tylko świat

Zatrzymaj czas na zdjęciach........

nestor

nestor 2009-09-29

Po bitwie [edytuj]
Dybicz zaskoczony niezwykłą uporczywością obrony, stratami wśród swoich wojsk oraz biorąc pod uwagę zapadający zmierzch, odrzucił sugestie gen. Tolla, by zaatakować umocnienia Pragi. Był to duży błąd, bo przy udanym ataku, jedyny most na Wiśle mógł nie wystarczyć do odwrotu. Dybicz jednak wolał nie ryzykować strat w dalszym boju i zarządził odwrót spod Warszawy.
Bitwę uznaje się za nierozstrzygniętą, ponieważ zmusiła obie strony do odwrotu, jednakże uniemożliwiła wojskom rosyjskim szturm Warszawy

sun07

sun07 2009-09-29

…wśród łanów zbóż…zielone serce
w czarnej mgle…okryte purpurą
płatków motyla

zatrzymana w kadrze…niezwykła chwila
piękne…pozdrawiam

binia

binia 2009-09-30

http://www.youtube.com/watch?v=DvyyBlikwLA

agapal

agapal 2009-09-30

Dużo radości i uśmiechu na cały dzień życzę.. :)

luna07

luna07 2009-09-30

Kiedy wstaje nowy dzień jak dziś kolejny z naszego życia
Zastanawiamy się jak go przeżyć
Wykonujemy podstawowe czynności i nawet
Nie wiemy kiedy nam On mija
Dlatego właśnie kiedy wstaje nowy dzień
Zrób sobie poranną kawę , postaw na stoliku
I przez chwile pomyśl jak go zaczynasz
Może przynajmniej zapamiętasz chwilę na początek
Nie licz na długi spokój , bo zaraz ktoś będzie Cie potrzebował
I tak przerwiesz picie kawy
Ale przynajmniej spróbowałeś przyjacielu to zrobić
Szara rzeczywistość zawsze bierze górę
Tego nie zmienimy......

sun07

sun07 2009-09-30

Dziś życzenia dla każdego Pana z osobna....:)

W Dniu Chłopaka życzę Ci, abyś zawsze służył mi:
SIŁĄ - gdy popsuje się odkurzacz,
ŚMIECHEM - gdy mnie życie zacznie wkurzać,
RADĄ - gdy popadnę w wątpliwości,
CIAŁEM - gdy zapragnę też miłości!!!

W dniu Twojego święta chciałam Ci powiedzieć,
że Ty jesteś dla mnie najdroższy pod calutkim niebem!

MOC SŁODKICH BUZIACZKÓW :)

kati9

kati9 2009-10-01

Znalazłam dziś liście
W kolorach czerwieni.
Przysyłam je Tobie
Niech się dzień Ci mieni.
Uśmiechem szczęśliwym
Bliskim serc dotykiem.
Przyjaźnią od wszystkich
I słońca promykiem ...
milego dnia :))

luna07

luna07 2009-10-01

Czy można ocenić dobro człowieka ? czy można ocenić jego poświęcenie ? czy można w ogóle ocenić człowieka jakim jest i jak postępuje ? Nie można , nigdy nie można , wydaje się nam że znamy siebie , że wiemy do czego jesteśmy zdolni , że wiemy na co nas stać , a tak naprawdę to jesteśmy tylko ludźmi a ludzie popełniają błędy i wypaczenia . Dlatego jak myślimy o sobie że jesteśmy idealni to wcale tak nie jest , bo każdy ma swoją gdzieś tam czarną plamę co nie raz by chciał Ją usunąć lecz możliwości brak . Dlatego nigdy nie mówmy nigdy , bo nie wiemy tak naprawdę do czego jesteśmy zdolni i co nas jeszcze czeka w naszym życiu,,,,,

http://allegro.zapodaj.net/images/24129510.gif

luna07

luna07 2009-10-01

Spotkałem dziś starego wędrowca jak w podartych kamaszach wędrował lasem , szedł przygarbiony i milczący , smutny a zarazem wesoły , szedł nie zwracając uwagi na zwierzęta co się go nie bały , szarego zająca musiał ominąć na drodze bo nawet nie kicnął na bok . Wiewiórka ufnym spojrzeniem przysiadła na jego ramieniu korzystając z wolnego miejsca . Szedł dalej , nie przystając ani na chwilkę . Kiedy zawróciłem z nim porozmawiać , nie chciał przysiąść na pniu ściętego drzewa , wciąż powtarzał muszę iść dalej . Szliśmy tak długo i rozmawialiśmy , powiedział mi że dla nikogo się nie zatrzymuje . I kiedy zniknął mi za lasem i łąką , wtedy zrozumiałem ,,,,to był czas co nigdy nie przystaje,,,

sun07

sun07 2009-10-01

Z zachodem słońca wszystko się zmienia, sny na poduszce cicho siadają... Dzień gaśnie zmęczony, śle "do widzenia"...a tylko marzenia nie zasypiają...Żyją swym życiem, proszą spełnienia, przynoszą ciepłe chwile ukojenia...

Miłego wspaniałego wieczoru, dobrej nocy i cudownych snów....

dodaj komentarz

kolejne >