MIELNO. ULICZKA

MIELNO. ULICZKA

To nic, że zerwał się wiatr
i gęste chmury przygonił.
Nieważne, że dżdżysty dzień
znów pokrzyżował plany.
Cóż, że słońce zaszło wcześnie
nie ciesząc promieniami
kiedy noc przed nami.

- Chodź moja droga rozpalę w kominku
niech w suchych drzazgach zatańczą płomienie.
Ty wina nalej w złocone puchary
niż głóg czerwieńsze po krawędź napełnij.

Usiądźmy bliżej, nim ciepło zawładnie
okryj się kocem, do szyby zbliż dłonie.
Nic proszę nie mów, niech słowa wytrwają
"między ustami a brzegiem pucharu". /J.TUWIM/